Najczęstsze błędy sprzedawców w e-commerce? Czyli czego zdecydowanie NIE robić, chcąc zarabiać online?

Głównie z niewiedzy. Właściciele nie są świadomi tego, że stworzenie realnie działającej kampanii marketingowej w obecnych czasach to nie fanaberia, a konieczność, by interes przyniósł wymierne zyski. Wielu właścicieli bagatelizuje fakt, że “aby wyjąć, należy włożyć” – realne pieniądze, także na reklamę sklepu w Internecie. Chęć oszczędności i stwierdzenie, że “bawić się na Facebooku/Google to może mój kuzyn, co informatykę studiuje” jest niestety bardzo częsta. A jest to strzelanie sobie samemu w stopę 🙂

Rozpoczynając sprzedaż w internecie trzeba mieć świadomość, że nasza oferta musi wytrzymać konkurencję cenową, przyciągnąć potencjalnych klientów ofertą a także posiadać ofertę odróżniającą ją wyraźnie od konkurencji. Jest tylko jeden problem: prawie wszystko już jest lub było. Musimy się zatem zastanowić co takiego fajnego jesteśmy w stanie zaoferować klientom, czego nie ma i mieć nie będzie lepiej wypromowana i rozpoznawalna konkurencja? Dobrze jest rozpocząć sprzedaż przez internet od oferty, której w danym momencie nie ma na rynku albo gdzie konkurencja jest mniejsza. Przebicie się do klienta docelowego będzie łatwiejsze, a cały biznes – mniej ryzykowny. Na początku najlepiej sprawdza się skupienie się na węższej grupie towarów. Daje to możliwość wyspecjalizowania się w obrębie konkretnej oferty.

Jeśli nasza oferta posiada dużą konkurencję, wzrasta ryzyko, że trudno będzie się z nią przebić. Oczywiście możemy iść “na cenę” – czyli obniżać ceny produktów względem konkurencji. Nieprzemyślane zaniżone ceny produktów czy usług to także droga donikąd – Mniejsza cena równa się mniejszej marży i jeśli nie zostanie zrekompensowana większą ilością zamówień, obniża rentowność naszego biznesu. Zmniejszona marża (dla zachowania rentowności) często pociąga za sobą, gorszą obsługę po sprzedażową, wydłużony czas realizacji zamówień, irytację klientów… Dalej chyba nie trzeba pisać 🙂

Kolejną bolączką jest niewłaściwie zaprojektowana szata graficzna. Dziś już nikt nie wyobraża sobie sklepu online, który nie daje możliwości wysyłki kurierem, czy śledzenia procesu swojego zamówienia. Mimo to, takie sklepy także się zdarzają. A jak wiadomo, klienci wybierają nie tylko pod względem cen produktów, ale przede wszystkim – oczami, oceniając warstwę wizualną. Ponad połowa porzuconych koszyków to natomiast źle zaprojektowane przejścia, wygląd buttonów czy nieintuicyjne menu.
Coraz więcej z nas swoich zakupów dokonuje za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Kupujemy będąc w autobusie, tramwaju, pociągu. Pamiętaj o tym, że jeżeli Twoja strona nie będzie dostosowana do odczytu na urządzeniach typu tablet czy smartfon – stracisz klienta. Ten punkt wydaje się być lekkim niedopatrzeniem, lecz dziś to jeden z najistotniejszych kwestii e-commerce.

Błędy popełniane przez sklepy to także braki w sposobach mierzalności obecności użytkowników na stronie. Tworzenie takich danych, może być bardzo przydatne w przyszłości. Warto wiedzieć, czy najwięcej wejść do sklepu jest poprzez Facebooka, Google’a czy inne metody. Dobrze również zadbać o statystyki na temat błędów na stronie, najchętniej kupowanych produktów, a także liczby kliknięć konkretnego przycisku na stronie.