Skuteczność stron internetowych

Kiedy możemy mówić o tym, że nasz serwis jest skuteczny? Wtedy, kiedy dzięki naszej witrynie pozyskujemy klientów. Gdy konwertuje ona wejścia odbiorców na realne zyski naszej marki. Jak wiadomo nie od dziś, w sieci arcyważne jest zaufanie do firmy. To dzięki zaufaniu, rozpoznawalności i własnym przyzwyczajeniom klienci docierają do naszej oferty. Jak budować markę by stała się ona godna zaufania?

Kiedy możemy mówić o tym, że nasz serwis jest skuteczny? Wtedy, kiedy dzięki naszej witrynie pozyskujemy klientów. Gdy konwertuje ona wejścia odbiorców na realne zyski naszej marki. Jak wiadomo nie od dziś, w sieci arcyważne jest zaufanie do firmy. To dzięki zaufaniu, rozpoznawalności i własnym przyzwyczajeniom klienci docierają do naszej oferty. Jak budować markę by stała się ona godna zaufania?

Od kilku lat przeglądamy na potęgę strony na urządzeniach mobilnych. Od jakiegoś czasu ruch na smartfonach bywa nawet większy niż na stacjonarnych komputerach osobistych. Nie bez powodu zasada “mobile first” w projektowaniu stron internetowych stała się najważniejszym punktem w designie, skrupulatnie wykorzystywanym w kreowaniu marek. To, co dla przeciętnego Kowalskiego jest “tylko” wersją mobilną, dla twórców witryn jest całym złożonym procesem, który w zasadzie jest tak samo długi i usiany pułapkami, co projektowanie desktopowej wersji strony internetowej.

Obecnie, nie bez znaczenia są także udogodnienia dla osób niepełnosprawnych. Tyczy się to nie tylko witryn użyteczności publicznej – coraz więcej firm rozumie potrzebę wdrażania takich rozwiązań.

Jak wiadomo, im bardziej strona się nam podoba, przemawia do nas jej styl, estetyka, tym chętniej będziemy do niej wracać, wchodzić w interakcje czy dokonywać zakupów, w przypadku sklepu internetowego.

Kiedy budujemy jakąkolwiek witrynę, musimy tworzyć treści, które będą przekonywujące. Mamy korzyści, mamy dane grupy docelowej. To, czego nam brakuje, to argumentów, które będą przekonywujące.

Dlatego też, tak ważne jest początkowe badanie rynku – Kim będą nasi klienci? O jakim wykształceniu? Jakiej płci? Będą to młodzi ludzie z miasta, czy raczej ludność mniejszych miast w średnim? Wszystko to złoży się nam na tzw. “personę”, a więc standardowego klienta firmy, pod którego będziemy chcieli zaprojektować witrynę, idealnie wpasowującą się w gusta jak i potrzeby. Tworzenie person jest jednym ze sposobów na segmentację klientów także w kampaniach reklamowych. Chodzi o to, aby na bazie danych dotyczących cech socjodemograficznych klientów, ich zainteresowań oraz wszelkich innych informacji zbudować coś w rodzaju (prawie) prawdziwej postaci, która będzie reprezentatywna.

Jak wiadomo, poczucie gustu to sprawa subiektywna. W przypadku niektórych branż jednak warto zachować umiar i nie odbiegać znacząco od przyjętych palet barw. Mowa tu o branży, choćby prawniczej, medycznej czy bio-tech.

Kolejną kwestią jest, na pozór błaha sprawa – dobór fonta. I niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie miał myśli aby dodać bardziej “artystyczny” krój, lub bardziej “fikuśny”. Zupełnie nie myśląc o czytelności czy użyteczności takiego tworu dla potencjalnego odbiorcy. Stąd też nasz apel: nie przesadzajmy z ilością i rodzajami fontów na stronie www! W obecnych czasach, królującego minimalizmu i oszczędności form, im prostsze i im czytelniejsze czcionki zostaną użyte, tym lepiej. Zasadą stało się, by fonty użyte na stronie w tekstach akapitowych były bezszeryfowe – Open Sans, Roboto, Helvetica czy Lato będą dobrymi wyborami. Wszelkie szeryfy – Times New Roman, Grammond, Lora czy Merriweather zostawmy dla książek i innych treści drukowanych.

Choćbyśmy wymyślili i wdrożyli najpiękniejszy na świecie design, nie odniesiemy sukcesu, gdy nasza witryna nie będzie miała dobrze widocznego formularza kontaktowego lub chociaż podanego nr telefonu czy maila. Coraz bardziej popularne są także chatboxy, które umożliwiają rozmowę z konsultantami w danym momencie. Musimy pamiętać, że im bardziej uproszczoną i widoczną formę kontaktu uda się nam wymyślić i wdrożyć w życie, ty, łatwiej będziemy otrzymywać realne leady ze strony www.

Ten punkt ma oczywiście powiązanie z responsywnością. Miejmy jednak na uwadze że długie ładowanie się witryny na komputerach takze wpływa, przeważnie negatywnie, na decyzje zakupowe potencjalnych klientów. Niewskazane jest umieszczanie ciężkich wagowo materiałów graficznych czy video. Pamiętajmy też, że nie tylko te elementy będą spowalniać stronę www – w większości powodem wolno ładujących się serwisów jest ich nie umiejętne zakodowanie przez web developerów.

Podsumowując: skuteczna strona internetowa powinna przede wszystkim zachęcać do kontaktu (użytecznością, wyglądem, treścią…), skorzystania z oferty i nawiązania do długofalowej współpracy. 

Dbając o powyższe aspekty, zyskujemy o wiele większe prawdopodobieństwo, że odbiór klientów będzie pozytywny i nawiążą oni z nami kontakt, generując zyski.