Zachowania klientów w dobie pandemii

Po okresie, pierwszej paniki, gdzie z półek sklepowych znikały w oczach, towary pierwszej potrzeby, takie jak papier toaletowy, makarony i ryż, przyszedł czas na uspokojenie nastrojów, luzowanie obostrzeń i… no właśnie. Co dalej?

Dlatego, że wiele osób, pracując na home office oraz przebywając na kwarantannie kończy remonty lub wymienia sprzęty domowe.
Nie jest zaskoczeniem, że wzrosty notują także sklepy z zabawkami czy książkami – spędzamy o wiele więcej czasu w domu, często z dziećmi, a jesienna pogoda sprzyja wieczorom przy herbacie i nad dobrą książką czy ebookiem.
Dodatnie wartości słupków na wykresach widać także w przypadku sprzedaży kosmetyków, szeroko pojętego “self-care” z byciem “fit” na czele. Jeśli to tylko możliwe, chętnie korzystamy, choćby online z pomocy trenerów personalnych, czy doradztwa dietetyków. Częstsze przebywanie we własnym domu to także okazja do eksperymentowania w kuchni, także w kwestii zdrowego odżywiania.

Co ciekawe, z kolei spadki możemy obserwować w branży artykułów biurowych, szkolnych i papierniczych. Z jednej strony, przejście na zdalny tryb nauki i pracy to pewnie tłumaczy, z drugiej może być to zastanawiające.
O wiele mniejsze jest także zainteresowanie branżą odzieżową i szeroko rozumianymi akcesoriami. Znów – z jednej strony, bycie na kwarantannie (przy dobrym samopoczuciu oczywiście! 🙂 ) i home office sprzyjają surfowaniu po Internecie w poszukiwaniu promocji i okazji, a z drugiej ten sam argument każe jednak oszczędzać fundusze i nie szaleć z finansami “skoro i tak nigdzie nie wychodzimy”.
Co zrozumiałe, mniejsze obroty notują także dealerzy samochodowi, warsztaty i sklepy motoryzacyjne.

Wszystko zależy od tego jakie wskazania będą pokazywać dobowe zachorowania na COVID-19. W zależności czy w danym kraju zostanie wprowadzony lockdown, większość pytanych, deklaruje, że poza pracą na home office (jeśli takowa jest w ogóle możliwa) odda się swoim hobby, lub będzie inwestować swój czas w poznawanie i rozwijanie swoich małych przyjemności – czy to w postaci kupna nowych książek, czy wymiany komody i przemalowaniu salonu.

Wiadomo na pewno, że cały ten obrót funduszy będzie się odbywał głównie… online. Dobrze wypromowane marki ze sklepami online, niezależnie od branży cieszą się obecnie wielką popularnością i o ile realny serwis nie zawodzi (tak, jak choćby miało to miejsce w przypadku sprzedaży wysyłkowej w LPP) mogą one mówić o sukcesie, mimo panujących raczej, pesymistycznych nastrojów.